Każdy kamieniarz ma swój kamień…joga

B. Joga Wrocław – każdy kamieniarz ma swój kamień. 

Żył w Chinach pewien kamieniarz. Wykonywał z mozołem swoją pracę, z której nie był zadowolony. Któregoś dnia przechodził obok domu kupca. W domu kupca zauważył dużo pięknych przedmiotów. Cały dom opływał w bogactwa.  Akurat w tym czasie, kiedy kamieniarz mijał dom kupca, kupiec organizował wystawne przyjęcie dla swoich gości. Stoły uginały się od wykwintnych dań i drogich trunków.

Kamieniarz pomyślał, że wolałby być kupcem i opływać w bogactwa. Cieszyć się uznaniem i szacunkiem innych ludzi. Porzucił więc zawód kamieniarza i został kupcem. Osiągnął wymarzony sukces. Jednak któregoś dnia przed jego pięknym, bogatym domem przechodził orszak. Biły gongi. Zaciekawiony kupiec wyszedł przed dom, żeby dowiedzieć się, kto wywołał to całe zamieszanie. Ujrzał niesionego w lektyce wysokiego urzędnika państwowego. Wszyscy musieli pokłonić się owemu urzędnikowi mimo szczerej niechęci do niego. Kłaniali się nawet najwięksi, najzamożniejsi kupcy. 

Bohater naszej historii pomyślał, że chciałby być właśnie takim urzędnikiem, coby każdy chylił przed nim czoła. Po jakimś czasie dopiął swego i został ważnym przedstawicielem państwowym. Podwładni nosili go w lektyce, ludzie kłaniali się przed nim. Któregoś dnia panował wielki upał. Lektyka bardzo się nagrzała, więc odchylił zasłonę, aby wpuścić trochę świeżego powietrza. Ujrzał świecące na nieboskłonie słońce, które górowało nad całą ziemią. Pomyślał, że chciałby być słońcem i górować nad światem. Udało mu się i to – został słońcem. 

Pewnego dnia przysłoniła go chmura, więc stwierdził, że jest ona potężniejsza niż słońce i został chmurą. Po jakimś czasie zauważył, że cały czas coś go przesuwa. Był to wiatr. Od tej pory jego pragnieniem było zostać wiatrem. Tak też się stało. Jako wiatr mógł przesuwać chmury według własnej woli, wyrywać z dachów dachówki. Pewnego dnia natknął się na wielki kamień, którego nie był w stanie ruszyć. Zapragnął więc stać się kamieniem, nad którym nikt nie ma władzy. Po upływie czasu poczuł, że jako kamień rozpada się na części. Okazało się, że to kamieniarz wbija w niego swoje dłuto…

Joga jest dobrym sposobem na to, żeby zatrzymać się i wejrzeć w głąb siebie. Uczy, jak cenić to, co masz i akceptować to, czego mieć nie możesz. Joga pomaga twardo stąpać po ziemi, cieszyć się każdym dniem, który się wydarza. Pozwala także zrozumieć, co jest dla nas najlepsze.

autor: Bikyasa Joga Wrocław